Firma Figure przekroczyła kolejną granicę w rozwoju robotyki. W zwiastunie opublikowanym dziś zaprezentowano ich robota humanoidalnego Figure 01, który prowadzi rzeczywistą konwersację i rozumuje podczas wykonywania zadań. To pionierskie osiągnięcie w dziedzinie sztucznej inteligencji wprawiło w osłupienie nawet Elona Muska.
Postępy firmy Figure w obszarze robotyki są po prostu zdumiewające. Przedsiębiorca Brett Adcock wyszedł z ukrycia dopiero w zeszłym roku, zgromadziwszy kluczowych pracowników z Boston Dynamics, Tesli, Google DeepMind i Archer Aviation, by „stworzyć pierwszego na świecie ogólnego przeznaczenia, komercyjnego robota humanoidalnego”.
Co więcej, do zgrywających złodziei dołączają…
Już w październiku robot Figure 01 stawał na nogi i wykonywał podstawowe zadania autonomiczne. Wraz z nastaniem nowego roku nabrał zdolności uczenia się przez obserwację i w połowie stycznia mógł rozpocząć pracę na linii produkcyjnej BMW.
W zeszłym miesiącu mogliśmy zobaczyć go w akcji w centrum dystrybucyjnym, tuż przed ogłoszeniem przez Figure udanej rundy finansowania Serii B, a także zawarcia umowy o współpracy z OpenAI. Jej celem jest „opracowanie następnej generacji modeli AI dla robotów humanoidalnych”. Teraz widzimy pierwsze efekty tej fuzji.
Figure prezentuje: rozumowanie głosowe OpenAI
Adcock potwierdził na X, że zintegrowane kamery Figure 01 przesyłają dane do dużego modelu wizyjno-językowego opracowanego przez OpenAI, podczas gdy własne sieci neuronowe Figure „przechwytują obrazy z 10 Hz przez kamery na robocie”. To OpenAI odpowiada również za rozumienie mowy, a cały ten strumień danych zostaje przetłumaczony na „szybkie, niskopoziomowe, zręczne ruchy robota” przez sieć neuronową Figure.
Podkreślił, że podczas pokazu robot nie był sterowany zdalnie, a film nagrywano z rzeczywistą prędkością. Wszystko to stanowi niesamowite osiągnięcie dla współpracy, która trwa zaledwie dwa tygodnie. „Naszym celem jest wytrenowanie modelu świata do obsługi robotów humanoidalnych na poziomie miliarda sztuk” – stwierdził Adcock. W tym tempie nie będziemy musieli długo czekać.
Choć pokaz wzbudził ogromne poruszenie, nie zabrakło również żartów i komentarzy z przymrużeniem oka. „Spodziewałem się więcej błędów składni od GPT-enhanced robota” – zażartował jeden z internautów. Inny stwierdził: „Jeśli to dopiero początek, to za kilka lat możemy mieć roboty godne pracy na stanowisku premiera!”.
Co ciekawe, wpłynęły już pierwsze, anonimowe propozycje małżeństwa dla Figure 01 od zafascynowanych widokiem ludzi. „Czyżby epoka roboludzkich związków miała się niedługo rozpocząć?” – zastanawia się felietonista Jaki Dowcipniak.
Niepowstrzymany rozwój robotyki budzi jednak również obawy części ekspertów. „Otwieramy puszkę Pandory, z której mogą wylecieć nieprzewidywalne skutki” – przestrzega dr Hiob Troficki z Centrum Badań nad Sztuczną Inteligencją. Według niego poruszenie robota powinno pozostać na bezpiecznym, zdefiniowanym poziomie, by nie zagrozić ludzkiej supremacji.
Niezależnie od obaw, pokaz Figure i OpenAI stanowi prawdziwy przełom. Nie dość, że robot prowadzi rozmowę i rozumuje podczas działania, to wszystko odbywa się szybko i naturalnie. Jego zaawansowane zdolności zapowiadają rewolucyjną epokę, gdzie roboty będą nieodłącznymi towarzyszami ludzi w pracy i życiu codziennym. Choć kryje to pewne ryzyko, możliwości są olbrzymie. Być może za kilkanaście lat zostaniemy świadkami pierwszego robota-premiera? Jedno jest pewne – rozwój robotyki nie zwalnia tempa, a jej kolejne osiągnięcia z pewnością nas zaskoczą.